Ile razy zaczynasz maila od słowa "witam"? Robisz tak zawsze? Twój błąd. Ostatnio Michał Rusinek stwierdził, że w takim kontekście, jest to zwrot niewłaściwy. Informację i wywiad z tłumaczem znajdziecie tutaj.
Uważam, że jest to sprawa dość interesująca i na tyle mi bliska, że postanowiłam ją zgłębić. W końcu codziennie wymieniam korespondencję z wydawcami i zależy mi, żeby moje wiadomości był poprawne i profesjonalne. Ale... w 99% używam na początku słowa "witam". Bo jeśli nie "witam" to co?
Internauci zaproponowali "Najczcigodniejszy", "Ave Caesar" i parę innych ironicznych zwrotów. Typowe podejście internetowego trolla. Ale czy w tym przypadku nie mają racji? Polacy nie umieją poprawnie mówić, nie umieją dobrze pisać. Prawie każdy ma problem z "tę/tą", zapominamy o odmianie nazwisk, słówka najeżone ortografią są dla nas koszmarem, interpunkcja zmorą. Czy w zaistniałej sytuacji, zamiast znęcać się nad biednym "witam", nie lepiej szerzyć nawyki posługiwania się poprawną polszczyzną?
Bo jak nie "witam" to co? Weźmy pod lupę moją sytuację - piszę maila do wydawnictwa, z którym współpracuję. Od "cześć" nie zacznę, tak nie wypada. "Drogie wydawnictwo" brzmi ironicznie, tak jakbym śmiała się z ich firmy. "Dzień dobry" niby pasuje, ale... jeśli mój mail zostanie przeczytany wieczorem? A jeśli piszę wiadomość, powiedzmy o dziewiętnastej, i użyję "dobry wieczór", a mój mail zostanie odczytany rano? Można też formalnie, ot "Szanowny Panie / Szanowna Pani", lecz brzmi to sztucznie i zbyt oficjalnie. Więc cóż ja biedna pocznę? Jak się mam witać? Chyba jednak pozostanę przy tym "witam".
A wy? Od jakiego zwrotu zaczynacie maila? Co sądzicie o słowach Michała Rusinka?
Uważam, że jest to sprawa dość interesująca i na tyle mi bliska, że postanowiłam ją zgłębić. W końcu codziennie wymieniam korespondencję z wydawcami i zależy mi, żeby moje wiadomości był poprawne i profesjonalne. Ale... w 99% używam na początku słowa "witam". Bo jeśli nie "witam" to co?
Internauci zaproponowali "Najczcigodniejszy", "Ave Caesar" i parę innych ironicznych zwrotów. Typowe podejście internetowego trolla. Ale czy w tym przypadku nie mają racji? Polacy nie umieją poprawnie mówić, nie umieją dobrze pisać. Prawie każdy ma problem z "tę/tą", zapominamy o odmianie nazwisk, słówka najeżone ortografią są dla nas koszmarem, interpunkcja zmorą. Czy w zaistniałej sytuacji, zamiast znęcać się nad biednym "witam", nie lepiej szerzyć nawyki posługiwania się poprawną polszczyzną?
Bo jak nie "witam" to co? Weźmy pod lupę moją sytuację - piszę maila do wydawnictwa, z którym współpracuję. Od "cześć" nie zacznę, tak nie wypada. "Drogie wydawnictwo" brzmi ironicznie, tak jakbym śmiała się z ich firmy. "Dzień dobry" niby pasuje, ale... jeśli mój mail zostanie przeczytany wieczorem? A jeśli piszę wiadomość, powiedzmy o dziewiętnastej, i użyję "dobry wieczór", a mój mail zostanie odczytany rano? Można też formalnie, ot "Szanowny Panie / Szanowna Pani", lecz brzmi to sztucznie i zbyt oficjalnie. Więc cóż ja biedna pocznę? Jak się mam witać? Chyba jednak pozostanę przy tym "witam".
A wy? Od jakiego zwrotu zaczynacie maila? Co sądzicie o słowach Michała Rusinka?
Mówiąc szczerze, według mnie ''Witam'' jest bardzo formalne i ten zwrot nie nadaje się do każdego maila. Ja zazwyczaj używam ''Dzień Dobry'' - według mnie są to słowa bardziej luźne i nadają się jak najbardziej do użycia w wiadomości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Serdecznie
Ja piszę Witam lub Dzień dobry.
OdpowiedzUsuńU mnie właśnie jeden z profesorów na uczelni zrobił nam kiedyś wykład, że on nie odpisuje na maile,które zaczynają się od "witam", a kończą na "pozdrawiam"... I tak zostało nam "Szanowny Panie" i "Z poważaniem", ale do wydawnictw to ja też wolę pozostać przy witam, ewentualnie tym "dzień dobry" :) Bo te pierwsze są takie napuszone i oficjalne jakieś.
OdpowiedzUsuń"Witam" jest niegrzeczne i to bardzo. Jeśli chcemy być postrzegani jako kulturalni ludzie, nie powinniśmy tego używać.
OdpowiedzUsuńO, tym to mnie zaskoczyłaś! Mogłabyś trochę rozwinąć temat? :)
UsuńWłaśnie, dlaczego niby "Witam" jest bardzo niegrzeczne? :P
UsuńZ tego co pamiętam, to też chyba mówił Rusinek, "witam" zakłada jakąś "wyższość" witającego nad witanym i ewentualnie można powiedzieć "witam w moim domu" jak ktoś przyjdzie w gości, gdzie Ty jesteś "panem", właścicielem domu, a ten drugi gościem.
UsuńJa kiedyś też pisałam "witam", ale odkąd się dowiedziałam, że to niepoprawne, piszę "dzień dobry" albo "dobry wieczór" i nie przejmuję się tym, kiedy ktoś odczyta maila - zawsze może sobie zerknąć o jakiej porze dnia ja to pisałam ;)
W zupełności zgadzam się z tanayahczyta i to samo praktykuję :)
UsuńMaile można zaczynać od "Dzień dobry" ZAWSZE - nie ma znaczenia, kiedy odbiorca to odczyta. "Witam" - wita się kogoś u siebie. Tutaj nie ma znaczenia, co sądzi Michał Rusinek albo jeszcze inna osoba - po prosu takie są zasady. :)
Usuńhttp://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=9799
Ewentualnie polecam książki z zakresu etykiety językowej. ;)
Widzę, że już zostało powiedziane, czemu.
UsuńDzień dobry jest uniwersalne i też zawsze tak piszę, nawet jak robię to o 2 w nocy. Nie interesuje mnie, czy ktoś przeczyta to za 2 minuty czy o 8 rano. To bardzo stosowny zwrot, niezależnie od godziny.
Dokładnie, ja również zgadzam się (w teorii) z tanayahczyta. Gdzieś ostatnio przeczytałam, że właśnie 'witam' mówi osoba ważniejsza do mniej ważnej, czyli np. pracodawca do pracownika, dyrektor do ucznia itp. Użycie tego słowa przez osoby, że tak to ujmę, niższe stopniem uchodzi za niegrzeczne. Mimo tego, ja i tak w oficjalnych pismach używam tego nieszczęsnego 'Witam". Ewentualnie jeszcze 'Szanowny Panie/Pani', ale to zależy od sytuacji.
UsuńTeż o tym słyszałam, pani profesor na seminarium nam o tym mówiła, jak koleżanka wyszła na środek robić prezentacje i rzuciła "Witam" a ona do niej "Żegnam" xD
OdpowiedzUsuńPani doktor, z którą miałam ćwiczenia z prawa rzymskiego powiedziała, że pisząc maila do kogokolwiek z uczelni, właśnie na UJ, mamy pod żadnym pozorem nie zaczynać od słowa "witam", bo każdy ma wówczas ochotę napisać "żegnam" i na tym zakończyć dalszą rozmowę. :P Myślę, że coś w tym jest i zdecydowanie zgadzam się z panem Rusinkiem - istnieje różnica pomiędzy "witam", a "dzień dobry". Pisząc maila czy też list, używam zwrotu "dzień dobry".
OdpowiedzUsuńPani doktor Paulina :)
UsuńPrzez dłuższy czas pisałam "Witam", aż natknęłam się na jakiś artykuł, który kopnął mnie w dupę i zaczęłam pisać "Dzień dobry" nie przejmując się porą dnia odczytania maila :D Wszak dzień zawsze może być dobry :D
OdpowiedzUsuńNajczęściej używam "Dzień dobry" ew. "Dobry wieczór". Pisząc bardziej oficjalnego maila np. do promotora pracy magisterskiej używałam "Szanowny Panie doktorze" itp. Nie uważam, że "Witam" jest niegrzeczne, ale go nie używam.
OdpowiedzUsuńZawsze zaczynam od "Witam". :)
OdpowiedzUsuńOd pierwszego września polonistka ma czcigodna kategorycznie zabroniła używać tego słowa w mailach, które wysyłamy do niej, do innych nauczycieli. Wytłumaczyła błąd. I od tamtej pory zawsze Dzień dobry w bardziej oficjalnej wiadomości, Hej/Część/Ave Loki w tej do znajomych. :) Witam nie używam. Już nie.
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam słowa witam, ale może w czasach licealnych, gdy rzadko korzystałam z internetu, a jeszcze rzadziej pisałam maile. To były początki internetowej komunikacji :) Jestem stara ;D Praktycznie zawsze zaczynam od dzień dobry. Jak ktoś odczyta wiadomość wieczorem, to nic strasznego, na szczęście w większości przypadków widać też godzinę wysłania wiadomości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://ksiazkowakrainalagodnosci.blogspot.com
W sumie nigdy nie zastanawiałem się nad tym, jakiego zwrotu użyć na początku emaila i czy "witam" jest niepoprawne. Właściwie zawsze pisałem i piszę "dzień dobry"; poza tym nigdy nie używam "dobry wieczór", nawet jak idę do sklepu o 21, więc nie miałem nigdy dylematu "a co jeśli ktoś to przeczyta wieczorem?". Poza tym myślę, że mało kto przywiązuje wagę do wstępu i do zakończenia (najczęściej pozdrawiam), większość adresatów od razu przechodzi do treści.
OdpowiedzUsuńA to naprawdę nie wiedziałam, że tak znane "Witam" jest po prostu niegrzeczne...
OdpowiedzUsuń"Ostatnio" - artykuł z 2012.
OdpowiedzUsuńZnalazłam informację sprzed kiu dni, bodajże, na gazecie.pl i tam również był odnośnik do podlinkowanego wyżej artykułu. Jak widać temat ciągnie się od dwóch lat :).
UsuńWiem, że nie powinno się używać "witam", bo wtedy stawia się rozmówcę niżej od nas. Dlatego zawsze piszę "dzień dobry" i tyle. ;)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę, że zwrot "witam" może być tak źle odbierany i bardzo się cieszę, że o tym przeczytałam! O.o Już wiem, czego nie będę więcej robić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ;)
Nie słyszałam o tym i jestem zdziwiona. Mimo wszystko często używam "Dzień dobry" i "Pozdrawiam" na koniec :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze piszę "Dzień dobry", prócz grupy oficjalnych recenzentów na LC, bo tam wszyscy są na ty:) Ciekawy temat. Osobiście zawsze wydawało mi się, że "Witam" jest zbyt formalne.
OdpowiedzUsuńBiorąc pod uwagę, że większość maili, które dostaję zaczyna się właśnie od "witam", nie sądzę by odbiorcy byli urażeni, że i ja używam tego zwrotu ;-) A "pozdrawiam", jest w moim odczuciu bardzo miłe i chętnie go używam, więc...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :-)
To ja już nic nie wiem... O.o
OdpowiedzUsuńPozostanę chyba przy "Witam" i będę dalej niegrzeczna, no cóż... Może jeszcze "Drodzy Państwo" wchodziłoby w grę? :)
Oh, nie przejmuję się tym i piszę zwyczajnie "witam". Nie raz czytałam o tym, że to nieodpowiednie, ale nie wyobrażam sobie, w oficjalnych mailach, pisać inaczej. :-)
OdpowiedzUsuńOstatnio użyłam "Dzień dobry", ale "witam" w większości wiadomości, które piszę do osób starszych tak zaczynam. Wywiad ciekawy, ale i tak chyba pozostanę przy mojej wersji. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Nigdy maila do wydawnictwa nie zaczynam od "witam", dla mnie to jest po prostu nieuprzejme. Zawsze piszę "dzień dobry".
OdpowiedzUsuńJako że większość swoich mejli do wykładowców piszę od 23 do 5 (po co marnować sobie dzień na przejmowanie się uczelnianymi sprawami?) to w zależności od pory piszę "dobry wieczór" (od osiemnastej do trzeciej nad ranem) lub "dzień dobry" (od trzeciej nad ranem do osiemnastej). Skoro nie jestem w stanie ustalić pory odebrania mejla, robię co mogę - ustalam porę jego nadania :)
OdpowiedzUsuńSamo określenie "witam" nie ma już współcześnie konotacji "gospodarskich", za 15-20 lat będzie już raczej standardowym powitaniem na początku mejli.
Gagat językoznawca huhuhu :D Ja tam wszystkich witam, mimo że nie jestem u siebie, i trudno, nie jest to poprawne, ale tak się przyjęło. Skoro znawcy języka potrafią uznać, że pisownia "pineska" zamiast "pinezka" też jest poprawna, to niech zmienią zasady tak, żeby używanie "witam" było poprawne. Jako ciekawostkę powiem, że miałem znajomego, który zabezpieczał się, każdego maila zaczynając zwrotem "Dobry wieczór/dzien dobry". Rzekłem.
OdpowiedzUsuńSam dawniej zwykle stosowałem "witam", które uważałem za oficjalne. Obecnie jednak wolę napisać "dzień dobry", jako uniwersalny początek wiadomości. Zgadzam się, że w przyszłości może wejść do powszechnego i uznawanego obiegu, jednak musi minąć trochę czasu. Obawiam się, iż zwyczajne "dzień dobry" przegra z krótszym "witam" i nawet "królewski" wydźwięk tego drugiego nic nie zmieni.
OdpowiedzUsuńW sumie... faktycznie najczęściej używam "witam", bo to popularny i dość uniwersalny zwrot...
OdpowiedzUsuń