Dzisiaj prezentuję Wam post, na który wielu z Was czekało! Cieszę się, że ta seria przypadła Wam do gustu, na dzień dzisiejszy już nie mam pomysłu, co można jeszcze napisać o czytaniu po angielsku, lecz jeśli macie jakieś potrzeby związane z tematem dajcie znać! :) Nie przedłużając, zapraszam na post. I jeśli myślicie, że odwalę za Was całą robotę i podstawię na tacy listę lektur to... srodze się zawiedziecie!
- znajdź swój must have - czytanie po angielsku nie różni się za wiele od czytania w rodzimym języku - czerpiesz przyjemność z lektury tylko wtedy, kiedy cię ciekawi. Warto poświęcić trochę czasu na dobór książki - pomoże Ci w tym portal goodreads oraz moje ulubione booktuberki ( Little book owl, Ariel Bissett oraz Bookables)
- zacznij od czegoś prostego - to chyba rozumie się samo przez się, że nie chodzi mi o jakieś bajeczki dla przedszkolaków. Ale też nie ma co się porywać z motyką na słońce. Jeżeli nie jesteś pewien swoich umiejętności, zapomnij o kryminałach i thrillerach, gdzie często i po polsku trudno zrozumieć o co chodzi. Wybierz jakąś obyczajówkę, Young lub New Adult. Są one pisane prostszym, przystępniejszym językiem, co stanowczo zwiększa szansę na zrozumienie treści.
- Wejdź dwa razy do tej samej rzeki - nie czujesz się na siłach, a mimo to chciałbyś spróbować? Co powiesz na przeczytanie w oryginale książki, którą pochłonąłeś po polsku? Na pewno się nie pogubisz, skoro treść już znasz. Ci, którzy nie wyznają zasady "najpierw książka, potem film" mogą też spróbować tej metody - krok pierwszy: obejrzenie ekranizacji po polsku / z polskimi napisami; krok drugi: przeczytanie książki po angielsku.
- Moje typy - osobiście zaczęłam czytać po angielsku od "The unbecoming of Mara Dyer", więc oczywistością było dla mnie umieszczenie tej książki na liście. "Geek girl" znalazło się tutaj z powodu banalnie prostego języka, pozostałe książki są zróżnicowane pod względem gatunkowym, żeby każdy mógł coś dla siebie wybrać, czymś się zainspirować!
Serdeczności,
Monika
Twój post jest naprawdę bardzo przydatny. Od dawna chciałam zacząć czytać coś w obcym języku, a Twoje rady doskonale mnie nakierowały od czego zacząć. Czytam teraz jedynie magazyny z Wydawnictwa Colorfull Media.
OdpowiedzUsuńCieszę się i życzę powodzenia! :)
UsuńPowiem Ci, że niedawno skończyłam czytać swoją pierwszą książkę po angielsku, którą była The unbecoming of Mara Dyer. Czytałam ją dwa dni z czego jestem dumna, bo myślałam, że będzie gorzej :) Wzięłam do serca sobie Twoje rady z posta jak czytać po angielsku i naprawdę nie miałam większych problemów ze zrozumieniem treści. Oczywiście czasami musiałam głębiej zastanowić nad tym co czytam, ale to jest naprawdę taka sama przyjemność jak czytanie po polsku! :)
OdpowiedzUsuńNo i zdecydowanie polecam zacząć od Mary, bo nie jest to bardzo ciężka lektura i czyta się ją z lekkością :)
Jejku, super! Nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę, że moje rady się przydały, a Mara się spodobała ;)
UsuńFangirl i Mara Dyer - zdecydowanie warto przeczytać, do tego są napisane przystępną angielszczyzna. Ja książki w j. angielskim wyszukuję właśnie na Goodreads, czasem skusi mnie okładka, czasem rekomendacja albo dział ,,osoby, które dobrze oceniły ten tytuł wysoko oceniły również..." - w ten sposób można przebierać i wybierać w książkach.
OdpowiedzUsuńJa swoją pierwszą powieść po angielsku przeczytałam kilka dni temu i było to "The Perks of Being a Wallflower". Również łatwa w odbiorze krótka historia pisana w listach. Wpierw czytałam po polsku i czytając po angielsku było zdecydowanie łatwiej! Tylko raz musiałam sprawdzić co znaczy słówko, żeby wydobyć kontekst, więc chyba nie jest ze mną tak źle.
OdpowiedzUsuńCzytałam również fragmenty Harry'ego Pottera po angielsku i tę serię również polecam na oswojenie się z literaturą w obcym języku. Sama zamierzam dokończyć całość, ale dopiero po maturze :)
Dajesz bardzo przydatne porady!
OdpowiedzUsuńMuszę się przełamać i spróbować czegoś po angielsku :)
Ja zaczynałam przygodę z anielskimi książkami, z Harrym, i nawet z moją znajomością języka nie był to taki koszmar, a sama przyjemność
OdpowiedzUsuńBardzo fajny i pomocny post! Ja musiałabym zacząć od czegoś prostego, bo chociaż angielski dobrze idzie mi w szkole, to jednak czytanie książek w tym języku nie jest tym samym ;) Może przeczytam "Geek Girl" skoro ma taki banalnie prosty język :D
OdpowiedzUsuńJa zaczynałam od Harry'ego Pottera i myślę, że to dobry wybór na początek. ;)
OdpowiedzUsuńRównież uwielbiam Little Book Owl! <3 I osobiście polecam zacząć od Harrego Pottera, którego sama teraz czytam :p
OdpowiedzUsuńMoże się skuszę na coś w formie ebooka. ;)
OdpowiedzUsuńja po angielsku czytam klasykę - w sieci jest wiele darmowych e-booków (ostatnio czytałam w ten sposób Sherlocka Holmesa). kiedyś postąpiłam jak jednej z twoich porad i kupiłam angielską wersję mojego ukochanego "Władcy Pierścieni". efekt: pogłębiłam moją miłość do mistrza Tolkiena, ale z braku motywacji zrezygnowałam po trzech rozdziałach :(
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, kiedyś spróbuje :)
OdpowiedzUsuńJa póki co chcę zacząć czytać w języku niemieckim;], ale na razie szkolę słownictwo;]
OdpowiedzUsuńJeszcze nie wzięłam się za czytanie po angielsku, choć mam to w planach. Chcę zacząć od Hary'ego Pottera - z dzieciństwa znam tę książkę niemalże na pamięć, więc myślę, że bardzo pomoże mi się to w połapaniu, o co chodzi :)
OdpowiedzUsuńJa po angielsku czytam fantastykę np. "City of Glass", "City of Heavenly Fire" i thrillery.
OdpowiedzUsuńMoją pierwszą książką przeczytaną po angielsku był "Folwark zwierzęcy", który nie sprawiał jakichś większych trudności, chociaż mogłam zacząć od czegoś, co znałam, np. Harry'ego Pottera. Twoje rady są bardzo pomocne i na pewno je będę brała pod uwagę przy wybieraniu i czytaniu kolejnej angielskojęzycznej pozycji :)
OdpowiedzUsuń