Nie zawsze wszystko jest idealne. Rzadko kiedy jest tak, że możemy po prostu być szczęśliwi. Bez świadomości, że musimy walczyć z problemami, przejść trudną rozmowę, czy chociażby odrobić zadanie domowe i nauczyć się na sprawdzian z matematyki. Oczywiście, jest grupa ludzi, którzy są beztroscy i żyją według zasady: wszystko będzie dobrze. Lecz, większość z nas martwi się swoimi kłopotami, przez co nie możemy normalnie funkcjonować. Na szczęście jest taki jeden sposób, który potrafi rozwiązać wszystkie nasze problemy- przeprowadzka. Zamieszkując w nowym miejscu mamy czystą kartę i to od nas zależy, co będzie na niej napisane. W większości przypadków stare grzechy zostają nam wybaczone, bo w nowym miejscu nikt nas nie zna. Niestety, nie przed każdymi kłopotami da się uciec- przekonała się o tym nasza bohaterka, Andrea Henderson.
Andrea Henderson rozwiodła się z mężem i wraz z czternastoletnim synem u boku, postanawia rozpocząć nowe życie w nowym ( choć nie całkiem) miejscu. Jej wybór pada na małą miejscowość Moses Lake, gdzie spędzała za młodu wakacje. Czy w urokliwym i ustronnym miejscu znajdzie ukojenie, a jej życie wróci do normalności? A może, wręcz przeciwnie, skomplikuje się jeszcze bardziej? Odpowiedzi szukajcie w książce!