Witajcie Kochani,
Wiem, że mamy dopiero połowę lutego, jednakże ja już chwalę się swoimi zdobyczami. Powód jest banalnie prosty- właśnie rozpoczęłam ferie, przez 2 tygodnie będę poza domem i wszystkie książki, które miałam w tym miesiącu dostać, już u mnie są. Ze swoich styczniowych zdobyczy jestem naprawdę dumna. Zobaczcie sami, co trafiło na moją półkę w tym miesiącu! Przepraszam za jakość- robienie zdjęć tabletem (y). No i miało być krzywo, ale nie aż tak - cud, że stosik się nie zawalił!
Stosik - taki pokręcony. Na samym dole widzimy autobiografię mojego przyszłego męża - "Bode Miller. Autobiografia wariata"- moja miłość do narciarstwa nie zna granic, więc już nie mogę doczekać się lektury. Ekspresowa przesyłka od wydawnictwa SQN. Dalej mamy odmóżdżające, lecz jakże emocjonujące "Play" [recenzja]. Jedna z książek od Jaguara. Następnie przemiła niespodzianka od znaku - "Czas tęsknoty", egzemplarz przedpremierowy - do księgarni powieść trafi 20 marca. Następnie "Na krawędzi nigdy" od najcudowniejszego portalu na świecie, czyli od nastka! Te dwie cieniutkie książeczki, postawione na tyle krzywo, że stosik prawie się zawalił to: "Krucjata" [recenzja] oraz "Gra o miłość" [recenzja]. Dalej czytadła od bukowego lasu, czyli "Tak wygląda szczęście" oraz "Wieczorem w Paryżu". Do obu tytułów jestem nastawiona bardzo pozytywnie, zobaczymy co z tego wyjdzie. Idąc piętro wyżej widzimy powieść z serii Młodość (czy jakoś tak, nie wiem- pierwszy tom jest u mojej przyjaciółki, a "MissJA survival" w walizce w salonie i... o nie, nie, nie. Nie ma opcji żebym się ruszyła i sprawdziła jaka to seria!). A stosik kończą dalsze książki od jaguara- "Magia złota" oraz stojący "Badacz potworów".
I tak prezentują się moje lutowe zdobycze. Cudownie, prawda? W dniu kiedy to piszę, piątek czternastego (no dobra - Walentynki), właśnie rozpoczynam ferie i jestem z tego powodu przeszczęśliwa. Tyle czekania i nareszcie są! Dwa tygodnie odpoczynku, czytania, jazdy na nartach. Lepiej być już nie może. Adios, ciao, żegnam! Do napisania :).
I tak prezentują się moje lutowe zdobycze. Cudownie, prawda? W dniu kiedy to piszę, piątek czternastego (no dobra - Walentynki), właśnie rozpoczynam ferie i jestem z tego powodu przeszczęśliwa. Tyle czekania i nareszcie są! Dwa tygodnie odpoczynku, czytania, jazdy na nartach. Lepiej być już nie może. Adios, ciao, żegnam! Do napisania :).
Pokazywanie takich stosów powinno być nielegalne. <3 Czytałam ostatnio "Wieczorem w Paryżu" i to taaaaka cudowna książka, myślę, że przypadnie Ci do gustu, bo choć ja nie lubię romantyzmu to kompletnie się w niej zakochałam.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę "Czasu tęsknoty ":)
OdpowiedzUsuńMiłej lektury i udanych ferii.
OdpowiedzUsuńA ja lubię podglądać czyjeś stosiki:) Twój jest imponujący. Żadnej z tych książek nie znam, ale mam nadzieję, że wszystkie okażą się świetne.
OdpowiedzUsuńCuda cuda ... :) Miłej lektury :) I zabieram się za już napisane recenzje :)
OdpowiedzUsuńA ja lubię podglądać czyjeś stosiki. Twój jest imponujący i mam nadzieję, że okaże się równie ciekawy, bo żadnej z tych pozycji nie znam:)
OdpowiedzUsuńSuper stosik! :) W moim też pojawił się Play. Zazdroszczę "Na krawędzi nigdy" i "Badacza Potworów" :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Lenalee, bo taki widok popycha nas w coraz większe uzależnienie:)
OdpowiedzUsuńMoje ferie również się zaczęły :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci wszystkich pozycji ze stosu :P Teraz będę miała ogromną chrapkę na te książki :)
Życzę przyjemnej lektury i Życzę wspaniałych ferii :)
weronine-library.blogspot.com
O ja! Jaki śliczny stosik! Mam tylko nadzieję, że żadna książka nie ucierpiała - bo coś to takie chwiejne ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nic nie miałam przyjemności czytać z Twojego stosiku, ale z chęcią przygarnęłabym "Tak wygląda szczęście", "MissJA survival" oraz "Na krawędzi nigdy". Czekam wiec na recenzję i życzę miłego czytania :****
Cuda, CUDA, powiadam Ci! Jaguarowe książki czytałam, ale resztę podebrałabym. :D Ciekawa jestem Twojej opinii o Badaczu potworów (a że się podobało, już wiem). :D
OdpowiedzUsuńNo i miłych ferii. Ja swoje miałam w pierwszej turze. ;_;
Mam coraz większą ochotę na Miss Survival
OdpowiedzUsuńmm, zazdroszczę Na krawędzi nigdy. i jestem ciekawa Badacza potworów.
OdpowiedzUsuńspadaaaaj z tymi feriami :<
Czas tęsknoty niedługo będę czytać. Jestem jej bardzo ciekawa;)
OdpowiedzUsuńinteresujące zdobycze :) przyjemnego czytania i udanych ferii :)
OdpowiedzUsuńGratuluje takiego ładnego stosiku. Ja w tym miesiącu z nowościami na półce to bardzo kiepsko wychodzę. No al niestety zdarzają się takie gorsze miesiące.
OdpowiedzUsuńGratuluję takiego ładnego stosiku;) U mnie niestety z nowościami na półce w tym miesiącu jest kiepsko;/ no ale niestety zdarzają się takie gorsze miesiące.
OdpowiedzUsuńCiekawy stosik, na razie nie widzę nic dla siebie, ale może po recenzjach uda mi się coś wypatrzeć? :)
OdpowiedzUsuńŻyczę miłej lektury i gorąco pozdrawiam :D
PS. Również mam ferie i jestem z tego powodu taka radosna, że to powinno być zabronione!
Dlaczego byłego? Za stary się zrobił czy złota w Soczi zabrakło? :p
OdpowiedzUsuńAle o co cho? Oo
UsuńO byłego męża Bodego Millera :D Bo tak szczerze, to on rzucił mi się jako jedyny w oczy z tego stosu :D
UsuńAhah Ja jedno myślę, drugie piszę. Miało być przyszłego :D
UsuńDużo książek i żadnej nie widziałam i nie czytałam :) Miłej lektury!
OdpowiedzUsuńUdanych ferii! :)
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Liebster Blog Award:
OdpowiedzUsuńhttp://ksiazkitopasja.blogspot.com/2014/02/nominacja-do-liebster-blog-award.html
Jaaaakie skarby! :D Zazdroszczę Magii złota :)
OdpowiedzUsuńSuper stosik. Podkradłabym ci szczególnie "Na krawędzi nigdy"
OdpowiedzUsuńCzyżby mój komentarz znowu się nie pojawił?! Ostatnio coraz cześciej się to dzieje... Więc napiszę jeszcze raz:
OdpowiedzUsuńNajbardziej zazdroszczę Miss Survival, bo sama kiedyś miałam pomysł na napisanie książki o podobnej fabule
Nie, nie wszystko sie pojawilo. Po prostu jestem za granica i rzadko jestem na internecie ;-)
UsuńCiekawa jestem książki "Tak wygląda szczęście". Udanego wypoczynku w ferie i przyjemnego czytania! :D
OdpowiedzUsuńZacny stosik, zacny- wiele bym Ci książeczek z niego podkradła (no może poza "Na krawędzi nigdy", którą sprawiłam sobie ostatnio sama xD). :) Miłej lektury!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy stosik, pozazdrościć. Czekam na kolejne recenzje i życzę miłych ferii! :) (mi się wraz z poniedziałkiem skończyły, soł sad :<)
OdpowiedzUsuń