Witajcie kochani!
Nareszcie nadszedł ten piękny dzień- 28 maj. Rok temu strasznie mi się nudziło, tzn. miałam robić zadanie z niemieckiego, ale dopadł mnie Pan Leń, więc siedziałam sobie na lc i przeglądałam profile innych. Tak trafiłam na jeden profil z linkiem do bloga z recenzjami. Weszłam, pomyślałam o słowach Claudii ( o tym w następnych akapitach) i doszłam do wniosku, że też chciałabym pisać swoje opinie o książkach. I tak oto, 28 maja, powstał "na zimowy i letni wieczorek".
Mój kochany blog ma już rok z czego bardzo się cieszę. Nie będę ukrywać, że dużo przez ten czas się zmieniło. A największą zmianą (na lepsze? :o) jest mój charakter i sposób patrzenia na świat. Pisanie bloga nauczyło mnie pokory i wytrwałości, dzięki tym recenzjom stałam się mniej leniwa i zdolna do działania! Można by było wymieniać tak dużo, jednakże prowadzenie tej strony przyniosło wiele korzyści, jednakże są też wady. Bardzo dużo poświęcam czasu tej stronie,a te wszystkie godziny mogłabym wykorzystać na coś innego, choćby na uczenie się. Lecz nie żałuję żadnej minuty, gdyż czytanie było, jest i będzie moją pasją! A właśnie! Dzięki pisaniu oraz zaglądaniu na Wasze strony poznałam wiele książek, których nigdy w życiu bym nie przeczytała, a dzięki Wam kilka tych powieści są moimi ulubionymi...
Teraz krótko o tym, czego każdy nie lubi- mianowicie statystyki. Przez ten rok odwiedziliście mnie ponad 34 tysiące razy, zostawiliście ponad 2900 komentarzy, 298 zdecydowało się obserwować mojego bloga, a 76 osób śledzi moje poczynania na platformie Google+. Aha. Jeszcze ponad 100 osób lubi mój fanpage. Życie jak w Madrycie po prostu! A może 'blog jak w Madrycie'? Z tych wszystkich wyników jestem bardzo zadowolona i wiem, że to one dały mi siłę do pisania. Bez Was mój wewnętrzny leń by zwyciężył i przestałabym prowadzić tego bloga. A teraz, po rocznej działalności, stwierdzam, że szkoda by było to wszystko zaprzepaścić. W końcu swoich dzieci się nie zostawia!
Przez te 12 miesięcy przez wiadomości na lc,gg i fb przewinęło się bardzo, ale to bardzo, bardzo dużo innych recenzentów. Z niektórymi kontakt się urwał z innymi rozmawiam prawie codziennie. Biorąc pod uwagę moją sklerozę pewnie bym o kimś zapomniała, dlatego też nie piszę tych wszystkich osóbek. Wspomnę tylko o dwóch osobach, lecz broń cię Panie Boże, ja tu nikogo nie faworyzuję! A więc, chcę napisać o Claudii, bo to ona zachęciła mnie do założenia tego bloga. Od kilku tygodni mnie namawiała, aż wreszcie przyszedł do mnie Pan Leń i diabeł 'niemiecki to fe' no i zaczęłam... A kolejną przesympatyczną osobą jest Owocowa, która całkiem niedawno miała urodzinki (swoje, nie bloga). I właśnie Tobie dedykuję ten post, bo nie dostałaś ode mnie żadnego prezentu,a jesteś taaaakaa kochana i słodka i teraz czuję się winna. Tak więc, sto lat! :3 Wszystkim moim pozostałym przyjaciołom z blogosfery dziękuję za to, że jesteście i mam nadzieję, że jeszcze niejedna rozmowa przed nami :D.
Dobra już kończę, nie ma co się rozczulać. Taki dzień jest raz do roku, mam nadzieję, że kolejnego 28 maja spotkamy się w tym samym, tudzież powiększonym składzie! Oczywiście jest roczek, jest konkurs, ale jakieś rozdanie zorganizuję dopiero po długi weekendzie. Wgl, dzisiaj wspaniały dzień jest! Na stronie wydawnictwa Dreams wygrałam "Wizje", mam tableta i wybierałam sobie egzemplarze recenzenckie z mega długiej listy fenomenalnych książek :o. A już jutro ostatni dzień szkoły i cztery dni wolnego- me gusta <3. Tak więc, żyć nie umierać :D
Gratulacje! Życzę dalszego tak cudownego rozwoju.
OdpowiedzUsuńGratulacje.
OdpowiedzUsuńGratuluję :). Życzę ci w takim bądź razie wytrwałości i czerpania przyjemności z tego, co robisz :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
D. :)
1000 lat, 100 lat, niech żyje, żyje nam...!! :D
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci z całego serducha, pomimo że jestem nowym bywalcem na tej stronie. :D Wiem na pewno, że kolejny rok będzie jeszcze lepszy, bo czemu by nie? No i oczywiście bardzo się cieszę, że wygrałaś "Wizje", a pisałaś, że Twoje hasło jest takie beznadziejne... Gratki! :)
Hahahahaha bo jest :D
UsuńWidocznie nie skoro wygrałaś. :D
Usuńhuehue Wiara czyni cuda :3 Ale cieszę się bardzo ^^
UsuńGratuluję roku bloga:)
OdpowiedzUsuńPochwalę się, że ja także wygrałam ,,Wizje" :)
100 lat, 100 latek! Niech żyje nam wieczorek!
OdpowiedzUsuńA takie pytanie, kiedy były wyniki konkursu z Wizją"?
Pozdrawiam i zapraszam do siebie, Zuzia
Dzisiaj. Musisz wejść na fp wyd dreams i tam gdzie się zglaszalas w komentarzu pod postem będą wyniki. :)
UsuńPozdrawiam
Gratuluję! Mi do roku jeszcze brakuje, ale mam nadzieję, że też będzie tak dobrze :D
OdpowiedzUsuńZ okazji roku życzę Ci jak najlepszych książek, znakomitych współprac, miłych komentarzy i miliona wejść :p
Gratuluję serdecznie :-) Przez ten rok zdobyłaś naprawdę wspaniałe wyniki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
im-bookworm.blogspot.com
gratuluję :) wytrwałości i dużo czasu na czytanie życzę :D
OdpowiedzUsuńSto lat sto lat sto książek :) Gratuluje wygrania Wizji czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńSto lat, jeszcze raz. Większość moich życzeń już znasz, więc nie będę się powtarzać, ale jeszcze raz z całego serca życzę Ci wytrwałości w blogowaniu i żeby tych rocznic było miliard razy więcej ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę naprawdę ogromnej dawki wytrwałości na kolejny rok!! :) Mam nadzieję, że będzie jeszcze lepszy ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ah, mój Gagatku ukochany <3 Zapomniałaś napisać o tym, że zmieniłaś nick w międzyczasie xd No, ale to że założyłaś bloga to była twoja jedna z najlepszych decyzji na świecie, bo inaczej byśmy się nie poznały, nie spędziły wspaniałych godzin na rozmowach na gg, a ja bym przymarła smutkiem :c No, ale na całe szczęście cię mam! <3
OdpowiedzUsuńJejej, jeszcze niecałe cztery tygodnie i się spotkamy :o *.*
Gratuluję i liczę, że zostaniesz na blogu jeszcze długo.. długo.. : )
OdpowiedzUsuńWariatko! Gratuluję :*
OdpowiedzUsuńTak serio to masz jeszcze duuużo rzeczy do wymienienia jeśli chodzi o to co się dzięki blogu zmieniło :D
No wiesz poznałaś aż 3 wariatki ze Świętokrzyskiego :3 i nauczyłaś mnie trochę o blogosferze. Dziękuję i gratuluję :*
100 lat, 100 lat i jeszcze 200 ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje i oczywiście 100 lat blogowania:)
OdpowiedzUsuńPozostaje mi pogratulować i życzyć dalszej wytrwałości! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę dalszych sukcesów:)
OdpowiedzUsuńGratulacje! :* Oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńGratulacje, życzę wielu udanych lat blogowania :)
OdpowiedzUsuńW takim razie gratulacje :)
OdpowiedzUsuńWytrwałości w blogowaniu, wielu ciekawych książek i tak dalej. ;D
Gratuluję i życzę kolejnych sukcesów ;))
OdpowiedzUsuńP.S. Zawsze wiedziałam, że więcej korzyści może przynieść nie uczenie się niemieckiego niż odwrotna sytuacja ^^
Pozdrawiam gorąco!
Ogromne gratulacje.
OdpowiedzUsuńI moc życzeń na przyszłość.)
Gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńKurcz, ja prowadzę tego bloga i prowadzę, a nigdy żadnego podsumowania nie robiłam - aż wstyd xD
Gratulacje! Obyś obchodziła jeszcze wiele takich rocznic :)
OdpowiedzUsuńMaj sprzyjał zakładaniu blogów - same urodziny!
OdpowiedzUsuńSerdeczne gratuluję, życzę wiele takich rocznic, mnóstwa pomysłów i radości z tego, co robisz. :)
OdpowiedzUsuńGratuluję serdecznie wytrwałości i życzę kolejnych xxx lat
bogowania. Straszny jest to pożeracz czasu, co doświadczam
również na własnej skórze.
Zaglądam tu do Ciebie od niedawna i nie zamierzam przestać, bo
bardzo mi się tutaj podoba. Nie zawsze zostawiam ślad po
sobie, bo nie zawsze po prostu wiem co napisać w komentarzu.
Ehh... to życie jak w Madrycie, to nie wiem czy jeszcze jest
takie dobre. Powiedzenie zostało, a kryzys zmienił realia i
mało kto chciałby teraz zamieszkać w Hiszpanii:)
Pozdrawiam serdecznie:):)
Przepraszam zjadłam "l" (blogowania)
UsuńGratulacje! Mam nadzieje że ja też wytrwam chociaż rok. Życzę ci kolejnych kilku lat z blogiem !
OdpowiedzUsuńGratulacje :D Bliźniaczko, życzę Ci wielu wspaniałych książek, współprac, wiernych czytelników, wytrwałości oraz tego, by blogowanie sprawiało Ci mnóstwo radości! <3
OdpowiedzUsuńHeheszky. I nawzajem, sis! <3
OdpowiedzUsuńGratulacje!!! Przez ten rok zebrałaś naprawdę dobre wyniki:) Życzę Ci z całego serca dalszych sukcesów:)Dodam, że odkąd trafiłam na Twojego bloga, jestem Twoją wierną czytelniczką i bardzo mi się on podoba:)
OdpowiedzUsuńGratulacje, świetne statystyki!
OdpowiedzUsuńŻyczę zatem wszystkiego najlepszego ;) Oby kolejne lata Twojego blogowania były równie owocne, jak ten ;)
Gratuluje roczku i życzę dalszych owocnych latek blogowania :)
OdpowiedzUsuńOgromnie gratuluję Ci roku ;) ja swój przeżyłam ponad miesiąc temu i podobnie jak Ty cieszę się, że z "nudy" znalazłam się wśród tak wielu wspaniałych osób :) życzę Ci wiele wytrwałości i rocznic! :)
OdpowiedzUsuńGratulacje!!! Wszystkiego NAJ, NAJ, NAJ życzę! :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji blogowych urodzin i życzę samych dalszych sukcesów na tym polu.
OdpowiedzUsuńGratuluje!!!!
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Takie wyniki po roku blogowania- tylko pozazdrościć! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! :) Chciałabym mieć tak imponujące wyniki jak Ty, gdy moja i koleżanki recenzownia będzie mieć rok. I w sumie nie dziwię się, że prowadzenie tego bloga trochę Cię zmieniło, bo uczy on systematyczności jak nic innego :P
OdpowiedzUsuńGratuluje wytrwałości, a także życze jeszcze wiecej sukcesów! Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńGratuluję i oby tak dalej!! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję, dziękuję :* Życzę Ci, żebyś za rok w równie dobrym humorze świętowała swoją rocznicę. Blog już jest lubiany i odwiedzany, więc tego życzyć nie muszę :3 A! Życzę jeszcze, żebyś jeszcze więcej ze mną rozmawiała :D :*
OdpowiedzUsuńPierwsze urodziny bloga naprawdę bardzo, bardzo cieszą. Wiem to po sobie :D
OdpowiedzUsuńA ja zaokrąglam liczbę Twoich obserwujących do 300 :)
Widziałam właśnie. Dziękuję ślicznie ^^
UsuńGratuluję i życzę kolejnego, owocnego i tak bogatego roku spędzonego na tym blogu! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję roczku bloga, życzę kolejnych sukcesów:)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Życzę kolejnych, tak udanych lat w blogosferze, stosów niezwykłych książek i niewyczerpujących się pomysłów na nowe recenzje, notki i "środowe wieczorki.! :)
OdpowiedzUsuńJa to mam refleks. xo W każdym razie wszystkiego najlepszego, żebyś nadal trwała pisaniu bloga! :)
OdpowiedzUsuń100 lat, 100 lat, niech żyje żyje nam :)
OdpowiedzUsuńSto lat, sto lat, niech żyje, żyje nam! Wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuń