Hadley jest całkiem zwyczajną, amerykańską nastolatką ( i tu już zaczęło się marudzenie, bo niezbyt lubię Amerykanów- kojarzą mi się z głupimi ludźmi z reality show). Od kilku miesięcy razem z mamą próbuje rozpocząć normalne życie i zapomnieć o odejściu do innej kobiety i przeprowadzce do Wielkiej Brytanii ojca. 4 lipca jest dla dziewczyny dniem śmierci. Dlaczego? Tego dnia Hadley ma polecieć do Anglii, poznać macochę, a przede wszystkim być druhną na ślubie swojego ojca!
Koszmarna podróż zaczyna się od fatalnego zdarzenia. Dziewczyna spóźnia się na samolot! Nie pozostaje jej nic innego jak poczekać na kolejny lot. Czekając poznaje Olivera, który ma w samolocie miejsce obok siedzenia nastolatki, a cały jej świat przewraca się do góry nogami...
Powiem szczerze, że czytani tej książki było dla mnie wielką przyjemnością. Mimo, że "Serce w chmurach" pozornie nie jest niczym szczególnym, ma niesamowity klimat, przez co powieści się nie da zapomnieć! Autorka we wspaniały sposób przedstawiła nastoletnią miłość od pierwszego wejrzenia i uczucia łączące dwojga ludzi. Pani Smith zbudowała tak wielkie napięcie, że wprost nie mogłam się doczekać pierwszego pocałunku Hadley i Olivera...A, kiedy wreszcie nadszedł, był tak niespodziewany, że mnie 'zatkało'! ;). Akcja jest pisana z punktu widzenia Hadley. Mimo, że nie pędzi jak szalona od lektury wprost nie można się oderwać.
Jeżeli chodzi o bohaterów, są oni moim zdaniem bardzo przeciętni, choć zdarzają się perełki takie jak Oliver. Autorka niesamowicie wykreowała tego chłopca. Zachowuje się jak dżentelmen, jednak jeśli trzeba odpowie ciętą ripostą i postawi na swoim. Co więcej, jest on romantyczny, błyskotliwy i inteligentny, a jego wypowiedzi wywoływały uśmiech na mojej twarzy... Niestety, nie mogę tego samego powiedzieć o Hadley. Dziewczyna, momentami zachowuje się jak typowa głupiutka, amerykańska nastolatka, do której nie dociera do końca, co się wokół niej dzieje. Jeszcze częściej jest nieprzewidywalna, przez co sprawia wrażenie niezrównoważonej psychicznie...
Podsumowując, "Serce w chmurach", mimo kilku wad jest powieścią obowiązkową dla każdego czytelnika, który ma ochotę na lżejszą lekturę! :)
MOJA OCENA:
8/10
Chyba jednak odpuszczę sobie tę książkę...
OdpowiedzUsuńKsiążka jest naprawdę świetna, szkoda, że taka krótka.
OdpowiedzUsuńUwielbiam romanse :) Penie kiedyś trafię również na tę książkę
OdpowiedzUsuńCzasem potrzeba takiego lekturowego "odprężacza". ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio ja też sięgam tylko po takie lektury :)
OdpowiedzUsuńJuż od dawna mam ją w planach. Lubię historie miłosne z nastolatkami w roli głównej. A tak w ogóle to 4 lipiec jest wspaniałą datą ( moje urodziny ) ;)
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym przeczytać tę książkę! Zapowiada się bardzo ciekawie:) Lubię czasem, zagłębić się w lekkiej lekturze, zapominając o rzeczywistym świecie.
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja.
Pozdrawiam!
Czytałam. Bardzo pozytywna książka :) I z chęcią przygarnęłabym takiego Olivera... [tylko nie mówcie tego mojemu mężowi :P]
OdpowiedzUsuńNie pisnę ani słówka ^^
UsuńOj, ja oddałabym życie za możliwość siedzenia w samolocie obok takiego Olivera. Tyle latam i zawsze siedzę obok normalnych ludzi :c Może kiedyś.. W końcu nic nigdy nie wiadomo c:
Dobrze.. cicho sza... niech to będzie nasza tajemnica :P
UsuńA Tobie życzę Olivera przy najbliższej podróży ^^ A nuż się uda :D
(nie)dziękuję :3 - tak, żeby nie zapeszyć ;) ^^
UsuńBardzo podobała mi się ta książka. ;)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńNie czytam romansów, ale czasem nachodzi mnie ochota na coś innego, dlatego zapamiętam sobie ten tytuł ;)
OdpowiedzUsuńLubię romansidła, dlatego książka wydaje się być idealna dla mnie. Poszukam tej pozycji przy następnej wizycie w bibliotece ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCzytałam i bardzo mi się podobała. Miała swój klimat i była w nim utrzymana od początku do końca. Co ważne (dla mnie) nie było trójkąta miłosnego oraz durnych rozterek nierozgarniętej nastolatki. Główna bohaterka była nader dojrzałą dziewczyną :)
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona książka. Wzbudziła w mnie prze różne emocje:)
OdpowiedzUsuńchętnie bym do niej zaś wróciła:)
Wydaje się całkiem ciekawa. Może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńOj, czytałam i cieszę się, że również Ci się spodobała, tak jak i mnie :)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam:)
OdpowiedzUsuńLubię czasami sięgnąć po jakąś historię miłosną - tak dla odstresowania się. Na "Serce w chmurach" mam ochotę, a z tego względu, iż moja koleżanka ją posiada, to na pewno skorzystam z okazji. :)
OdpowiedzUsuńBardzo spodobała mi się ta książka, taka optymistyczna. :) No i Oliver... :D
OdpowiedzUsuńWcale nie chciałam tego czytać, wcale, a wcale! Bo mi się wydawało głupie i że mnie wynudzi. Aleeee... Dziękuję za twoje odpowiedzi "na bogato", hahahaha! Ale nie powiem, czy mi się spodobało! Bo to tajemnica, ha! A do tej książki jakby się tak troszkę bardziej przekonałam :3 Ale to nie ma związku z konkursem, żadnego związku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :D
A to, że wcale nie chciałam czytać, odnosi się do recenzowanej książki oczywiście, a nie do odpowiedzi! Lubię zmieniać temat :>
UsuńOj, mam taką nadzieję! Tak, tak.. Na Twoje pytania konkursowe, odpowiedziałam 'na bogato' i mam nadzieję, że moje wypowiedzi Ci się spodobały ^^. Tylko nie rób ze mnie faworytki! :3
UsuńA, co do książki to koniecznie przeczytaj. Po prostu musisz! Ja ci rozkazuję pod karą śmierci! ^^
Całuski i miłej niedzieli ;* :)