poniedziałek, 26 listopada 2012

"Dziewczyny z Hex Hall" Rachel Hawkins

-"Głupiutka książka dla nastolatek"- pomyślałam, kiedy po raz pierwszy znalazłam książkę w Internecie. Cóż, czasami dobrze przeczytać coś głupiego, aby później być zadowolonym, że jednak ambitne lektury również się czyta :)
Sophie zdecydowanie nie jest grzeczną dziewczynką. Co więcej, jest czarownicą, która wykazuje szczególne zdolności do wpadania w tarapaty...Podczas, balu w swojej normalnej szkole do której uczęszczała przeholowała i delikatnie mówiąc, wywróciła swoją 'budę' do góry nogami..
Za nieumiejętne użycie czarów nastolatka trafia do Hekate Hall- szkoły z internatem dla elfów, czarownic i innych mitycznych istot. Szkoła, która miała zapewnić jej bezpieczeństwo jest jeszcze gorsza niż inne miejsca na całej Ziemi... W Hex Hall grasuje morderca, który z zimną krwią atakuje uczniów. Nikt, a nikt nie może czuć się bezpieczny...
Przyznam się szczerze, że oczekiwałam płytkiej, a wręcz głupiej opowiastki dla ograniczonych, słodziutkich dziewczynek. Dodatkowo, całość mocno zalatuje cyklem "Dom Nocy", na którego widok mój organizm dostaje torsji...



Owszem, podobieństwo do 'bestsellerowej' serii P.C Cast jest, ale tylko i wyłącznie pod względem wątku miłosnego oraz roli bohaterów. Należy wspomnieć, że "Dziewczyny z Hex Hall" są jedną z lepszych powieści młodzieżowych, a przede wszystkim wielką niespodzianką czytelniczą..
Akcja rozwija się z zawrotną prędkością.. Choć zdarzają się rozdziały, gdzie dzieje się bardzo mało, to i tak na koniec spada na nas niespodziewane wydarzenie, przez co od książki nie można się oderwać i nieustannie chce się wiedzieć więcej!
Bohaterowie są standardowi. Rachel Hawkins serwuje nam wielki misz-masz postaci, przez co mamy do czynienia zarówno z diabelsko złymi jak i grzecznymi i dobrymi jak aniołki nastolatkami.. Główna bohaterka- Sophie jest nieprzewidywalna, za co daję książce naprawdę ogromny plus! Dziewczyna jest szarą myszką, jednak bardzo często wykazywała się odwagą i humorem.
Autorka pisze lekko i na temat. Podstawą jej debiutanckiej powieści są przede wszystkim dialogi. Pani Hawkins oszczędza nam długich i żmudnych opisów, dzięki czemu powieść czyta się szybko, łatwo i przyjemnie..
Komu polecam? Przede wszystkim nastolatkom oraz osobom, które mają ochotę na przyjemną lekturę, Tak jak już wcześniej wspominałam.. "Dziewczyny z Hex Hall" są dla mnie wielkim zaskoczeniem, więc już poluję na kolejny tom :)

MOJA OCENA:
8/10