Cicho wszędzie, głucho wszędzie... Co to będzie?!
Będzie, oj będzie..
Lilka- sześcioletnia, mała, bita i zastraszana przez ojca dziewczynka wybrała się do lasu. Ciemny, chłodny i niesympatyczny bór sosnowy. Wędrując wąską ścieżką dziecko słyszy cichy głosik w krzakach. Patrzy... A, tam leży mały chłopiec, cały we krwi! Dziewczyna szybko wraca do wioski i woła o pomoc.
Właśnie w ten sposób Lilka poznaje Aleksieja- miłość jej życia. Chłopak zawsze będzie jej bronić i pomagać. I nie opuści jej aż do śmierci. Nawet, jeżeli jego ciało będzie, gdzie indziej, dusza Aleksa nieustannie będzie z kobietą...
Jestem zauroczona tą powieścią. Pani Kasia stworzyła coś niesamowitego, ta pozycja jest jak towarzysz idealny- i do tańca, i do różańca. "Nadzieja" to powieść przy której wielokrotnie wybuchałam gromkim śmiechem lub wylewałam wiele łez, użalając się nad losami bohaterów.
Postacie są wykreowana doskonale. każda persona ma swoje problemy i sposób radzenia sobie z nimi- jedni piją alkohol, drudzy sięgają po narkotyki, a inni szukają oparcia w drugiej osobie. to chciała nam pokazać Michalak i zrobiła to perfekcyjnie.
Lilka jest osobą nieprzewidywalną. Stała w uczuciach, jednak zmęczona trudną przeszłością i jeszcze cięższą teraźniejszością nie potrafi ich pokazać. Szuka pocieszenia w osobach nic niewartych i uważa siebie za kompletne zero. Jest uległa i posłuszna i nie potrafi się przeciwstawić I to mnie denerwowało! A, zwłaszcza to. że raz za razem łamała serce Aleksowi i nie potrafiła docenić jego wielkiej miłości, momentami traktując go jak przedmiot. Ja rozumiem, że Lilith miała trudną przeszłość i już jako sześcioletnia dziewczynka zmagała się z problemami, z którymi niektórzy dorośli sobie nie radzą. Ale, za każdym razem pomiatała mężczyzną i była z nim nieszczere czułam pogardę względem dziewczyny. Za to Aleksiej.. Och! Aleks był wspaniały! Ciepły, mądry, w młodzieńczych latach szalony, zawsze gotów był narazić swoje życie w obronie wybranki swojego serca. Był jak średniowieczny rycerz ;).
Akcja toczy się powoli, jednakże obfituje w piękne momenty, które na długo zapadną w naszą pamięć. Standardowo już u Michalak- mimo,że jest kilka mniej ważnych momentów, autorka nie pozwala nam na nudę.
Styl pisarki jest jak zwykle fenomenalny. Barwny język, intrygujące opisy i mądre dialogi- to to, co tygryski lubią najbardziej :). Nie znajdziemy tu żadnych literówek, czy błędów stylistycznych. "Nadzieja" jest dopięta na ostatni guzik!
Czy polecam? Oczywiście, że tak! Pierwszy tom 'serii z kotem' to prawdziwy majstersztyk!
MOJA OCENA:
9/10
Zapraszam do udziału w konkursie !
Do wygrania "Giń" Hanny Winter :3
Szczerze mówiąc pierwszy raz spotkałam się z tą autorką, może jestem inna. Po prostu nie jestem przekonana do polskich powieści, parę książek mnie do tego uprzedziło, może kiedy sięgnę po "Nadzieję" (haha jak to zabrzmiało) zacznę zmieniać swoje zdanie. ;)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, ja też nie jestem przekonana do polskich autorów. Kilka razy się sparzyłam, ale nie można się poddawać- należy nieustannie odkrywać polską literaturę, bo wspaniałych powieści autorstwa rodzimych pisarzy nieustannie przybywa :3
UsuńJa dopiero zaczynam odkrywać polską literaturę :)
UsuńA twoja recenzja 'Nadziei' bardzo mnie zachęciła do powieści. Książka już jest na mojej liście do przeczytania :)
Ostatnio polecałem mamie zapoznanie się z tą autorką, bo już wiele dobrego się o niej na blogach naczytałem :)
OdpowiedzUsuńTę książkę wygrałam w blogowym konkursie. Przeczytałam kilkanaście stron i pożyczyłam koleżance, wciągnięta bez reszty jakąś pozycją fantasy, ale chętnie do niej wrócę. :)
OdpowiedzUsuńNa pewno zapoznam się z twórczością Kasi Michalak. :)
OdpowiedzUsuńmi by się właśnie przydało przedstawienie autorki bo nigdy o niej nie słyszałam.. jednak nie ciągnie mnie aż tak do jej zapoznania.
OdpowiedzUsuńNo, właśnie teraz żałuję, że nie napisałam paru słów o Kasi Michalak, tzn, napisałam, ale wtedy recenzja wydawała mi się jakaś nie ten teges, tak więc króciutką biografię usunęłam, a recenzja odzyskała klimat :3 A, teraz jestem zbyt leniwa, żeby dopisywać tych słów kilka- wybacz :)
UsuńPolubiłam prozę autorki za serię z kokardką. Mam ochotę na tę życiową i wbrew pozorom trudną książkę. :)
OdpowiedzUsuńAutorkę znam, ale nie miałam jeszcze okazji czytać żadnej z jej książek. Mam zamiar to nadrobić, bo trafiam na same pozytywne opinie na temat jej twórczości.
OdpowiedzUsuńRównież byłam i nadal jestem pod ogromnym wrażeniem "Nadziei". Z niecierpliwością wyczekuję kolejnego tomu serii z czarnym kotem, czyli "Bezdomnej"!
OdpowiedzUsuńNiestety nie przeczytałam jeszcze żadnej książki tej autorki - muszę to nadrobić:)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś sięgnę po tę książkę ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego, ale jakoś dziwnie to zabrzmiało ,,Sympatyczna Pani w średnim wieku''. Mam brata, co ma tyle samo lat, co p. Michalak i nie uważam, aby to był starszy pan, wręcz przeciwnie. Czasem zachowuje się jak młody Bóg :-)
OdpowiedzUsuńCo do ,,Nadziei'' nie czytałam, ale lubię twórczość tejże autorki, więc mam cichą nadzieję, w/w książkę uda mi się poznać.
Może kiedyś... :)
OdpowiedzUsuńPoznaje Aleksieja tak jest poprawnie.
OdpowiedzUsuńFaktycznie. Stara klawiatura i moje roztrzepanie to niezbyt dobry duet ;/
UsuńJuż poprawiam ^^
Wydaje się bardzo ciekawa, zapiszę sobie, może kiedyś będzie okazja :)
OdpowiedzUsuńczytałam, uwielbiam, kocham
OdpowiedzUsuńto jedna z tych historii, do których będę wracać :)
Mam ochotę na coś polskiego i właśnie akurat na tą autorkę:) Jednak w ostatnim czasie zostałam wręcz zasypana książkami także muszę poczekać:)
OdpowiedzUsuńOstatnio na mojej półce pojawia się coraz więcej książek polskich autorów, jak będę miała okazję to i tę nabędę ;)
OdpowiedzUsuńOj..książkę czytałam już jakiś czas temu, ale nadal uważam ją za WSPANIAŁĄ! Świetnie napisana historia przez autorkę, której twórczość bardzo lubię :3
OdpowiedzUsuńCieszę się zatem, że Nadzieję mam na półce :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Musze mieć. :)
OdpowiedzUsuńTutaj muszę się z Tobą zgodzić, rzeczywiście książka jest dopięta na ostatni guzik. Och, ile tam było emocji...
OdpowiedzUsuń