A, teraz wyobraź sobie, że to wszystko zniknęło. Na Ziemi panuje susza, a lasy zamieniają się w pustynie. Rośliny nie rosną, zwierzęta wymierają, a ludzki gatunek jest bliski śmierci.Nie ma innego wyjścia. Trzeba dobrać odpowiednią załogę i wyruszyć w kosmos, w celu znalezienia Nowej Ziemi...
Empireum to ogromny statek. Wraz z Nowym Horyzontem pragną zasiedlić nową planetę i stworzyć wszystko od początku.
Waverly urodziła się na Empireum i zna tylko statek kosmiczny. Tak samo jak Kieran- przyjaciel dziewczyny i tysiąc innych dzieci. Mimo wszystko, czują się szczęśliwi, gdyż wiedzą, że tworzą wspólnotę i nawzajem darzą się uczuciem.
Plany szczęśliwego życia krzyżuje jednak, Nowy Horyzont który atakuje bliźniaczy statek. Dorośli zostali po wystrzeliwani chłopcy zostawieni sami sobie, a dziewczynki zabrane...
Rozpoczyna się walka o przetrwanie, własne prawa i wolność...
Czytając opis "Blasku" nie sposób nie przypomnieć sobie o książce "W otchłani", której co prawda jeszcze nie pochłonęłam, jednakże wiem doskonale, o czym opowiada. Toteż obawiałam się, że powieść ta będzie kopią bestsellera dla młodzieży! Moje obawy okazały się jednak niesłuszne! "Blask" jest zupełnie inny, porusza inne sprawy, a autorka posługuje się zupełnie innym stylem!
Akcja rozwija się naprawdę szybko, jednakże ani razu się nie zgubiłam. Pani Ryan w swojej książce wszystko doskonale wyjaśniła i nie dała nam powodu do narzekań i niedomówień. "Blask" podzielony jest na 5 części+ epilog, dzięki czemu poznajemy zarówno losy dziewczynek na Nowym Horyzoncie jak i chłopców którzy przebywali na Empireum. Uważam, iż jest to bardzo duży plus, gdyż mieszając miejsca autorka nie pozwala nam ja nudę i rutynę w toczącej się akcji.
Dystopijny świat jest skonstruowany wprost fenomenalnie. Jest on oryginalny i jak to przystało na porządną anty- utopię brutalny i pełen smutku i krzywd, aczkolwiek nie raz i nie dwa, zwłaszcza przed atakiem, zdarzały się w życiu podróżników szczęśliwe momenty.
Bohaterowie są wspaniali. Jednio odważni inni mniej charakteryzują się dużą różnorodnością. Główni bohaterowie- Waverly i Kieran to odważni nastolatkowie, którzy zyskali moją sympatię. Najbardziej polubiłam nastolatkę, jednakże Kieran również zasługuje na uwagę.
Powieść w pewien sposób mnie wzruszyła. I o ile los chłopców jakoś mnie nie interesował, to porwane dziewczęta darzyłam wielką sympatią, zrozumieniem i współczucie. Te młode kobiety, oczywiście pokazywały tęsknotę za najbliższymi, jednakże swoją postawą pokazywały odwagę i miłość do Empireum- taki dystopijny patriotyzm.
Reasumując w "Blasku" nie znalazłam wad. Jest to lektura utrzymana na bardzo wysokim poziomie. Książka spodoba się każdemu, dlatego też polecam ją po prostu wszystkim. Naprawdę warto zapoznać się z tą powieścią. A, kiedy już poddacie się urokowi "Blasku" razem ze mną będziecie czekać z niecierpliwością na kolejny tom! Jeszcze raz polecam!
MOJA OCENA:
9,5/10
Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Jaguar !
Ja właśnie kończę, jestem gdzieś około 330 strony i również mi się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńJak mogłaś :< Strasznie chcę tę książkę przeczytać i to najszybciej jak się da, ale jakoś nie widzę możliwości zdobycia egzemplarza, więc raczej jeszcze sobie poczekam :< Grr! :D
OdpowiedzUsuńOsz Ty... Weź się podziel tą książką, co? :D Tak ładnie się do Ciebie uśmiechnę i na pewno się za mną podzielisz. :3 A tak na serio to bardzo chciałabym przeczytać tę książkę i mam nadzieję, że niedługo uda mi się ją zdobyć. ^^
OdpowiedzUsuńBardzo chcę przeczytać tę książkę, już teraz.
OdpowiedzUsuńJakoś nie jestem przekonana :)
OdpowiedzUsuńKurczę, tak zachwalasz, że aż chyba powinnam przerobić mój grafik czytelniczy i nie odkładać Blasku na później :)
OdpowiedzUsuńnie czytałam jeszcze ani "W otchłani" ani "Blasku", jednak na obie pozycje mam ochotę ;>>
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym przeczytała:)
OdpowiedzUsuń"W otchłani" bardzo miło wspominam, więc i po tę powieść na pewno sięgnę. Cieszę się, że pomimo podobnej tematyki jest ona inna i mam nadzieję, że też mi się spodoba. :)
OdpowiedzUsuńO, wysoka ocena :) Nie wiem czy sięgnę prędzej po "Blask" czy "W otchłani", ale obie będę mieć na uwadze.
OdpowiedzUsuńCzekałem na recenzję tej książki i cieszę się, że jest tak pozytywna, bo po lekturze "W otchłani" wciąż mam ochotę na więcej kosmicznych dystopii ;3 Tak więc, czas kupić XD
OdpowiedzUsuńA przy okazji, zostałaś wyróżniona przeze mnie w Versatile Blogger Award.
UsuńDziękiii :3 W najbliższym czasie postaram się wziąć udział, ale nic nie obiecuję,bo mam do oddania sporo recenzji dla wydawnictw i jeszcze stosik się szykuje ! :3
UsuńW każdym bądź razie, dzięki za pamięć ;)
Ja też z chęcią poznałabym tę książkę i również wyróżniłam Cię w Versatile Blogger :)
UsuńFufuś <3
UsuńDzięki, dzięki, dzięki <3
Mam przeogromną ochotę na tę książkę! Koniecznie będę musiała ją przeczytać. Mam nadzieję, że również tak przypadnie mi do gustu. :)
OdpowiedzUsuńMam na nią wielka ochotę! Na szczęście już czeka na półce, więc niedługo się za nią zabiore ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny wstęp! Książkę i jej rec. mam juą za sobą i przyznam, że bardzo mi się podobała. Również porównywałam ją z "W otchłani" ;)
OdpowiedzUsuńBardzo zachęcił mnie opis tej książki a tym bardziej twoja recenzja :) Będę musiała przeczytać tę powieść czym prędzej ^^
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu mam na uwadze tę książkę i po Twojej recenzji widzę, że będę musiała się jej bliżej przyjrzeć ;) Tak wysoka ocena zobowiązuje, mam nadzieję, że się nie rozczaruję! :)
OdpowiedzUsuńDoprawdy zazdroszczę. Chciałabym mieć możliwość przeczytania tej książki ^^
OdpowiedzUsuńStrasznie Ci zazdroszczę przeczytania tej książki. :3 Chciałabym dorwać ją jak najszybciej. :)
OdpowiedzUsuńTeż trochę obawiałam sie podobieństwa do "W otchłani" (które, swoją drogą, jest znakomitą lekturą), ale jak widzę na szczęście bezpodstawnie ;) Na pewno siegnę
OdpowiedzUsuńBardzo pragnę ją przeczytać:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że kiedyś przeczytam.
OdpowiedzUsuń