sobota, 8 czerwca 2013

"Wizje" Daniela Sacerdoti

Każdy z nas miewa sny. Czasami są to koszmary, od których na szyi pojawia się gęsia skórka, lecz innym razem wyobrażamy sobie wspaniałe rzeczy, wydarzenia.  Sny to loteria- raz się trafi na ten lepszy, innym razem na gorszy. Pewien mądry ktoś stwierdził, że kiedy ma się dobry dzień to i sen jest dobry. Czy to prawda? Możemy się spytać Sary Midnight- ona jest ekspertką w dziedzinie snów!

Od kiedy Sara skończyła 13 lat co noc miewa Wizje, czyli sny, w których przenosi się w inne miejsca, widzi demony i przyszłe wydarzenia, którym musi zapobiec. Jednym słowem: przechlapane. Sytuacja jest jeszcze gorsza, kiedy jej rodzice zostają zabici. Przez kogo? Sara jeszcze nie wie, ale musi zgłębić tę tajemnicę i pomścić ich śmierć. Rodzice, którzy byli Łowcami Demonów powinni nauczyć Sarę wszystkiego,  ażeby mogła bezpiecznie kontynuować ich działalność. Niestety, nikt nie jest idealny, a w natłoku obowiązków i zajęć rodzice nastolatki łudzili się, że jeszcze będą mieli czas. I tak oto dziewczyna została sama, bez żadnej wiedzy, z jeszcze straszniejszymi Wizjami. Na szczęście, a może i nieszczęście zjawia się kuzyn Sary, którego nie widziała od kilkunastu lat.  Jak się potoczą ich losy? Otwórz książkę i zanurz się w świecie demonów i innych stworów...



"Co ja robiłam w weekend? Dobre pytanie. Szukałam wariata, który należy do tajnego stowarzyszenia idiotów. A, i jeszcze taki jeden demon prawie zabił mi kuzyna."

Daniela Sacerdoti jest matką i pisarką. Urodziła się w Neapolu,a wychowała w małej wiosce we włoskich Alpach. Mieszka z mężem i synami nieopodal Glasgow. Nazywa siebie złodziejką czasu, ponieważ aby pisać, kradnie czas, gdy już wszyscy pójdą spać lub zanim się obudzą. Z zawodu jest nauczycielką, ale zdecydowała się na spędzanie czasu w domu z dziećmi. Uwielbia spędzać czas z synami, maluje z nimi, a poza tym czyta wszystko co jej wpadnie w ręce. Nie może żyć bez chwili ploteczek z najlepszą przyjaciółką.  Czasami potrzebuje spokoju i samotności, ażeby kreować wspaniałe historie.

"Wizje" miałam w planach odkąd ujrzałam je w zapowiedziach. Jak na wydawnictwo Dreams przystało mamy fenomenalną okładkę i intrygujący opis, jak najbardziej zachęcający do lektury. A co jest w środku? Literki, oj bardzo dużo tych literek. Układają się w słowa, zdania i rozdziały. Połykałam je tak, że momentami prawie się krztusiłam- z emocji, z radości, ze smutku. Jak się domyślasz, drogi Czytelniku, przy czytaniu "Wizji" towarzyszyła mi cała gama emocji. Dobrych, złych? Bywało różnie i to jest właśnie najgorsze! Ciężko mi jest wyrazić swoje zdanie, bo momentami powieść była fenomenalna, za chwilę już przeciętna. Za sekundę ładnie przedstawię wszystkie wady i zalety, lecz muszę wspomnieć, że czytanie "Wizji" jest niesamowitą przygodą.  Z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że książka ma w sobie to nieokreślone, lecz bardzo ważne 'coś'.

Największym atutem tej powieści jest szybki rozwój akcji. Praktycznie w każdym rozdziale czytamy o walce z demonami. Pod koniec książki powinnam być już znudzona, lecz skądże znowu! Z wielkim żalem kończyłam lekturę i ciągle wracam do niej myślami, bo historia zrobiła na mnie naprawdę ogromne wrażenie. Mimo, że akcja pędzi jak szalona nie sposób się pogubić, bo autorka ma wszystko dokładnie dopracowane. Wszystko jest dopięte na ostatni guzik, nie ma niedomówień, widać, że książka nie została napisana z biegu, bez wcześniejszego zastanowienia. Powieść wciągnęła mnie już od pierwszych stron, a momentami nie mogłam się od niej oderwać! Zagłębiłam się w inny świat, życie Sary oraz Harry'ego, walki z demonami.... Już nic więcej się dla mnie nie liczyło!

Były zalety, teraz przyszła pora na wady. Najstraszniejsze jest w tej książce to, że mimo tych wszystkich brutalnych walk, "przelewu krwi" i innych takich nie zabrakło miejsca na wątek miłosny. Jest on ckliwy, oryginalny w sensie negatywnym, czyli po prostu dziwny. Po kilku stronach tej miłosnej komedi zaczyna się tworzyć coś w rodzaju miłosnego trójkąta. Mało tego! Czytamy ciągle o rozterkach Sary... Po 50. "Czy ja go kocham?", "Ale nie, nie mogę", miałam ochotę iść do toalety i zwrócić kolację...

Mimo tak ogromnej wady "Wizje" darzę przeogromną sympatią i z wielką niecierpliwością czekam na kolejny tom. Spędziłam z powieścią miłe chwile i mimo, że nie wszystko było tak jak należy wg najnowsza powieść Wydawnictwa Dreams podbije serca nastolatek. Kusi mnie, ażeby wystawić książce niższą ocenę, ale nie, nie mogę... Jest w niej coś takiego co sprawia, że ją uwielbiam! Polecam ją wszystkim, którzy mają ochotę na ciekawą i oryginalną przygodę!

MOJA OCENA:
8/10

Za książkę serdecznie dziękuję wydawnictwu dreams!

28 komentarzy:

  1. Hmm, powiedz mi jeszcze, że ten wątek miłosny dotyczy głównej bohaterki i jego kuzyna? :D Mam nadzieje, że nie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś się za nią wezmę.

    OdpowiedzUsuń
  3. jestem troszkę starsza niż nastolatki, ale uważam, że i do mnie ten tytuł mógłby przemówić ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygrałam ją w konkursie u wydawnictwa dreams właśnie i jestem bardzo jej ciekawa. Chociaż po tym spojlerze już nie tak bardzo... xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogłaś go nie czytać :). Napisałam ładnie, ale to wszystko jest bardziej zagmatwane ;)

      Usuń
  5. Boję się, że ta książka mnie rozczaruje :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej nie powinna. Mi się bardzo podobała, a ostatnio patrzę na książki naprawdę krytycznym okiem ;)

      Usuń
  6. A ja myślę, że ten wątek miłosny się jeszcze rozwinie w kolejnych tomach i czuję, że będzie lepiej :D Poza tym, zgadzam się, też darzę tę książkę sympatią :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakoś specjalnie mnie nie ciągnie do tej książki, no ale może dam jej szansę i jakoś zdzierżę ten wątek miłosny:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chcę chcę i jeszcze raz chcę tę książkę ! <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj nie, niestety książki młodzieżowe od tego wydawnictwa mnie nie przekonują :/

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie czytałam recenzji, bo książkę mam na półce:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zdradzalam za duzo szczegolow, wydaje mi sie, ze mniej niz w opisie ksiazki :).
      Jedynie kom., w ktorym odpowiadam Preguskowi jest spojlerem, ale o tym info bylo :) coz... mam nadzieje, ze jeszcze kiedys przeczytasz :) w sesnie recenzje xd

      Usuń
  11. zdecydowanie książka dla mnie, zdecydowanie muszę ją przeczytać, zdecydowanie to zrobię ponieważ mam wakacje :-)

    weronikarudnicka.pl

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam mieszane uczucia wobec tej książki, ale to w niczym nie umniejsza mojej wrodzonej ciekawości :P więc pewnie i tak po nią sięgnę :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Od pierwszej zapowiedzi chcialam miec ta ksiazke :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Do niedawna jeszcze czytałam takie książki, ale teraz przestały mnie interesować. Ostatnio zdecydowanie wolę kryminały i reportaże, ale ksiazkę chętnie polecę siostrze która zaczytuje się w takich powieściach:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Książka bardzo mnie kusi. Nie wiem, co w niej takiego jest, ale muszę ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Z chęcią sięgnę po tę pozycję :)
    Zapraszam do wzięcia udziału w konkursie na moim blogu http://forestreviews.blogspot.com/2013/06/konkurs.html
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam! I zaraz się do niej dobiorę :P

    OdpowiedzUsuń
  18. A tak właśnie dzisiaj się zastanawiałam czy jej nie kupić :D Sądzę, że chyba jednak się przełamię i po nią sięgnę :p

    OdpowiedzUsuń
  19. Super recenzja, a książkę bym po niej przeczytała chętnie!:))

    OdpowiedzUsuń
  20. Lekturę mam już za sobą, ale przyznam się, że były momenty, kiedy nie mogłam się wciągnąć. Masz rację - zdecydowanie akcja jest na plus, kreacja poszczególnych demonów , przeniesionych z wizji, zawsze zaskakiwała i nie wiadomo było czego się spodziewać.
    Z Sarą i Harry bywały przedziwne sytuacje - szkoda, że nie powiedział jej wcześniej - uniknęliby takiego zakończenia ;)

    OdpowiedzUsuń